Kreatywnie z Miró

W minioną sobotę odwiedziliśmy słoneczną Barcelonę i barwną Majorkę. Wszystko za sprawą katalońskiego artysty Joana Miró, który chciał, żeby jego prace sprawiały wrażenie energii, wolności; czegoś odmiennego od tradycyjnego malarstwa.  Chciał, żeby każdy interpretował jego prace na swój sposób. Mówił, że „ważniejsze od samego dzieła jest efekt, jaki ono wywołuje. Sztuka może umrzeć, obraz może ulec zniszczeniu. Istotne jest ziarno, które zostało zasiane”. Spojrzenie uczestników na prace artysty potwierdzają, że osiągnął swój cel. Każdy, młodszy czy starszy, zobaczył na obrazach Miró coś innego i inne uczucia wywołała ta na pozór zabawna i dziecięca sztuka. Znalazło to odzwierciedlenie w pracach uczestników sobotnich warsztatów, które stworzyli posługując się nie tylko mazakami i farbami, ale również kostką do gry.

Udostępnij