Lech Pilecki, przedsiębiorca, pasjonat, społecznik i podróżnik oraz kolekcjoner dzwonków był gościem Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bielsku Podlaskim. Spotkanie z nim zgromadziło kilkadziesiąt osób zainteresowanych zarówno jego książkami, podróżami, jak też historią ciekawych miejsc w powiecie bielskim.
Spotkanie z autorem m.in. serii książek pod tytułem „Ach, to Podlasie” odbyło się w czwartkowe popołudnie (23 października 2025 r.). w Czytelni dla Dorosłych. Pilecki opowiedział o tym, jak w życiu każdego z nas są ważne pasje, przedstawił stworzony przez siebie dekalog pasji. Następnie opowiedział o swojej pasji podróży, podczas których odwiedził 150 państw (m.in. o pierwszej w życiu wycieczce do ZSRR, czy o podróży poślubnej do Mongolii). Nieraz wiązały się one z ryzykiem, zdarzało się nawet, że był zatrzymywany przez lokalnych mundurowych i zawsze w tle, a czasami wręcz w centrum tych historii były dzwonki.
Tych w swej kolekcji ma aż ponad 13 tysięcy, z czego większość znajduje się na terenie Campusu Uniwersytetu w Białymstoku. Do naszej biblioteki przywiózł ze sobą około 20 dzwonków o każdym opowiadając fascynującą historię. Na koniec opowiedział zebranym o miejscach w powiecie bielskim, które zwiedził i opisał w swoich książkach. Okazało się, że o niektórych zabytkach znajdujących się m.in. w Bielsku Podlaskim, Pulszach, czy Brańsku część z zebranych na spotkaniu nawet nie słyszało.
Przy okazji Lech Pilecki zapowiedział już swoją siódmą książkę, a piątą z serii „Ach, to Podlasie”, która niedługo wyjdzie w druku. Około 30-osobowa publiczność była urzeczona opowieściami naszego gościa. Słuchający mieli pytania, ale też sugestie, jakie kolejne miejsca mógłby opisać w swoich kolejnych książkach.




