W tym roku w bibliotece realizujemy projekt „Tuwim do kwadratu”, który został pozytywnie oceniony przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego i tym samym otrzymał grant na realizację różnorodnych działań. Wśród nich między innymi cykl warsztatów inspirowanych twórczością rodzeństwa Tuwimów. I tak w ostatnią sobotę września, zapoznaliśmy się z postacią Juliana i Ireny Tuwim, rozmawialiśmy o tym, co ich w życiu fascynowało, jako to się przekładało na ich artystyczną drogę. Jakie bziki miał Julian, jakie miewają uczestnicy. „Było ich (bzików) w moim dzieciństwie dużo; szły nieustannym ciągiem, jeden za drugim; ledwo się który kończył – już był następny. Oddawałem się każdemu z niesłychaną pasją i pracowitością – i to we mnie zostało: nadal bzikuję co pewien czas w innym gwałtownym zainteresowaniu. Coś muszę wertować, w czymś szperać, dłubać, coś zbierać, kolekcjonować…(…)”. Dobrym bzikiem wydaje się być pasja do obserwowania przyrody, a kiedy ma się las w słoiku można w tej kwestii sporo zdziałać.
“Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego”.